Rekord prędkości w driftcie

Jakub Przygoński z Orlen Teamu pobił dzisiaj rekord prędkości w driftcie. Na dawnym lotnisku wojskowym w Białej Podlaskiej polski kierowca jechał bokiem z prędkością 217 km/h, zapewniając sobie tym samym miejsce w "Księdze rekordów Guinnessa".

Aby pobić rekord Guinnessa, 28-letni Przygoński musiał przejechać 50-metrowy odcinek pomiarowy z prędkością przekraczającą 179,6 km/h (tyle wynosił dotychczasowy rekord), siedząc za kierownicą samochodu wychylonego przynajmniej o 30 stopni.

Polak spełnił te wymagania z nawiązką. Jego toyota GT86, po uzyskaniu 40-stopniowego wychylenia, przejechała odcinek pomiarowy z prędkością 217 km.h. Przygoński pobił więc rekord Guinnessa, a swoim osiągnięciem od razu pochwalił na Facebooku. Poprzedni rekord należał do Holendra Larsa Verbraekena.

Przygoński pasjonuje się nie tylko driftem. Jest także utalentowanym motocyklistą rajdowym, który ma za sobą starty w Rajdzie Dakar oraz mistrzostwach świata w rajdach terenowych (w 2011 roku został wicemistrzem świata w klasie powyżej 450 cm³). W barwach Orlen Teamu Przygoński jeździ od 2007 roku.