Moja strona
Pięć tanich samochodów do driftu
Prezentujemy pięć tanich samochodów, które są idealne do rozpoczęcia przygody z driftingiem, już za kwotę 10 000 zł możemy kupić w miarę sensowny samochód
Do naszego zestawienia trafiło pięć samochodów, każdy z nich ma swoje wady i zalety, ale co ważne zamykamy się w kwocie około 10 000 zł. Prezentowane samochody nie nadają się do startów w zawodach, profesjonalne ich przygotowanie wymagałoby sporych nakładów finansowych.To propozycja dla osób chcących rozpocząć przygodę z driftingiem. Takim pojazdami możemy zacząć trenować na wyłączonych z ruchu parkingach lub torach. Odradzamy driftowanie po suchym asfalcie, gdyż przyczyni się do szybkie zużycia samochodu i opon. Moc tych aut też nie ułatwi nam zadania. Dlatego proponujemy ćwiczenia na mokrej nawierzchni, zmniejszy to koszty i ułatwi prowadzenie samochodu w poślizgu. Ewentualnym rozwiązaniem jest trenowanie na placach z nawierzchnią szutrową.Zaczynamy od popularnego w Polsce BMW. Nam udało się wyszukać model 318 iS, czyli tzw. włoskie M3. Kwota jaką musimy wydać na to auto to niecałe 5000 zł. Niestety znalezienie iS-a nie jest łatwe, tym bardziej w tak atrakcyjnej cenie.Auto wyposażone jest w lekki 4 cylindrowy silnik o pojemności 1.8 litra. Moc silnika to 136 KM, a jego maksymalny moment obrotowy to 172 Nm przy 4 600 obr./min. Część egzemplarzy iS ma mechanizm różnicowy o zwiększonym tarciu (dostępny za dopłatą). Jeśli chcemy kupić egzemplarz bez szpery, będziemy musieli ją dokupić – to niezbędny element. Za około 2000 zł dokupimy także regulowane twardsze zawieszenie. Jeśli tapicerka i fotele w samochodzie są w dobrym stanie możemy je sprzedać, a w zamian zakupić kubełkowe fotele i szelkowe pasy.Oferta sprzedaży BMW 318 iSAlternatywnym rozwiązaniem może być zakup BMW 323. Jego zaletą jest mocny silnik osiągający 170 KM i 245 Nm przy niższych obrotach niż w poprzedniku 3950 obr./min. Auto przyspiesza do 100 km/h w 8 sekund. Gdy "wybebeszymy" to BMW ze zbędnego wyposażenie, znaczeni zejdziemy z masy pojazdu. Ponieważ auto kosztuje około 8 000 zł, możemy pokusić się o podobne modyfikacje, proponowane także do modelu opisywanego powyżej. W przypadku tego BMW sprzedaż wnętrza, będzie jeszcze bardziej opłacalna gdyż posiada skórzaną tapicerkę.Oferta sprzedaży BMW 323Nissan 200 SX Turbo to auto lubiane przez drifterów. To najlepsza propozycja z naszego zestawienia, dla osób na poważnie myślących o startach. Stanowi on bardzo dobrą bazę do modyfikacji. Mocny turbodoładowany silnik oraz duża ilość części dedykowanych do driftu. Kupując 200 SX z załączonego ogłoszenia zapłacimy niecałe 8000 zł. Samochód ma silnik o mocy 169 KM, z którego bez trudności wyciśniemy 200 KM. Zakup szpery to wydatek około 3500 zł.Oferta sprzedaży Nissan 200SX Turbo
Toyota Supra 3.0 Turbo to najdroższy samochód z prezentowanych, ale także najmocniejszy -235 KM. Taki silnik bez problemu da radę także na suchym asfalcie. Niestety jego koszty utrzymania są bardzo wysokie i nie chodzi nam o zużycie paliwa, ale o drogie części mechaniczne. Pomimo niskiej ceny to propozycja dla zamożniejszych osób. Podobnie jak większość samochodów, tak i ten to zabawka do trenowania, a nie do sportu.Oferta sprzedaży Toytoa Supra 3.0 TurboFord Sierra z dwulitrowym silnikiem o mocy 120 KM. To niedużo, ale na mokrej nawierzchni wprowadzimy go w poślizg, w przyszłości możemy ulepszyć silnik. Posiada on trwałą jednostkę napędową, do której dostępnych jest dużo części pozwalających na zwiększenie mocy. Za to auto zapłacimy 10 796 zł - tyle samo, co za Suprę, ale jego utrzymanie jest znacznie tańsze.Oferta sprzedaży Ford Sierra 2.0
Jeśli chcielibyśmy zacząć naszą przygodę z driftingiem na poważnie zdecydujmy się na Nissana lub BMW. To nasi faworyci. Te auta są wykorzystywane z powodzeniem w zawodach driftingowych. Stanowią one dobry punkt wyjścia do dalszych modyfikacji. Przygotowanie, któregokolwiek z tych aut do zawodów niestety pochłonie fortunę, musimy się liczyć, że co najmniej równowartość ceny samochodu wydamy na modyfikacje. Nauka poślizgu także nie będzie tania, taka jazda bardzo szybko spowoduje zużycie podzespołów, które są w nie najlepszym stanie.Zakup takiego auta to jedno, a utrzymanie go to drugie. Więc przed zakupem warto dobrze sprawdzić samochód i przemyśleć swoją decyzję – to nie będzie tania zabawa.
Komentarze: